piątek, 19 lipca 2013

Prawdziwa historia cz.2 -koniec


Wysyłajcie swoje opowiadania na email : elo.kochanie@wp.pl Tylko proszę Was wysyłajcie już opowiadania w całości!:) Wszystkie zostaną opublikowane i pamiętajcie się podpisać!


CZĘŚĆ DRUGA
To były najgorsze słowa w moim życiu.. Płakałam.. nie mogłam powstrzymać łez.. Tak mnie zranił.. Po tamtej rozmowie zmienił nr telefonu.. Asia pomogła mi się trochę pozbierać.. Dobijało mnie to, że znalazła sobie chłopaka i była szczęśliwa z nim.. Miesiąc po tamtej rozmowie Marek napisał do mnie na esce.. Przeprosił za wszystko i powiedział, że Karolina nie dała mu wyboru, że jest zazdrosna ale on ją kocha.. Powoli zapominałam.. Poznałam na esce kolejnego chłopaka.. Miał na imię Mateusz i mieszkał w Bydgoszczy. Na początku był taki jak Marek.. Mnóstwo komplementów, czułych słow.. Ale on po miesiącu okazał się jeszcze gorszy.. W ciągu 18 lat swojego życia już 6 razy próbował popełnić samobójstwo.. Nie umiałam wyplątać się z tej znajomości gdyż groził że się zabije.. Moja psychika w ciągu 3 tygodni zeszła na samo dno.. Pragnęłam tylko końca szkoły.. Nie chciałam chodzić już do szkoły i udawać że wszystko jest dobrze.. Na jednej z luźniejszych lekcji zalogowałam się na naszej- klasie i zaprosiłam kilku znajomych koleżanki.. O dziwo jeden napisał.. Bałam się kolejnej znajomości.. Byłam pewna że on będzie taki sam jak poprzedni kolesie.. Jednak coś mnie podkusiło .. Pomyślałam, że będę miała powód, aby zerwać z Mateuszem.. Damian.. Tak miał na imię ten chłopak. Mieszka 15 km ode mnie i ma 19 lat.. Odpisałam mu. Od początku był inny niż tamci.. Pisał ze mną jak z koleżanką, ale była między nami dziwna szczerość.. Zapytałam czy miał już kiedyś dziewczynę.. Odpowiedział, że nie. Po  3 dniach poprosił o nr telefonu.. Napisał mi wiadomość.. Chciałam postawić sprawę jasno.. Jestem tradycyjną dziewczyną i nie chcę chłopaka który był już z jakąś w łóżku.. Zszokowało go pytanie czy jest prawiczkiem.. Byłam pewna, że odpisze nie.. Zdziwiłam się gdy odpisał mi że nigdy z żadną dziewczyną nawet się nie całował.. Ja miałam też to przed sobą, więc cieszyłam się. Po tygodniu pisania zaproponował spotkanie w realu.. Bałam się.. Wciągu tego tygodnia było zakończenie roku szkolnego.. Wreszcie wakacje.. W końcu po wielu prośbach zgodziłam się na spotkanie. Umówiłam się z Damianem niedaleko mojej szkoły. Moi rodzice o niczym nie wiedzieli. Tylko Aśka wiedziała z kim i gdzie będę.. Starannie przygotowałam się do spotkania.. Było już ciepło więc związałam moje długie ( do ramion) włosy w wysokiego kucyka do tego założyłam żółty top, obcisłe jeansy i baleriny. Siedziałam na ławce z niecierpliwością i biłam się z tysiącami myśli.. Zostać czy uciec.. A jeżeli zrobi mi krzywdę… Boże.. Nagle usłyszałam głos nadjeżdżającego motoru.. „To on” pomyślałam.. Jednak on nie zauważył mnie.. Zaparkował na parkingu.. Czekał.. Widziałam go z oddali.. Nagle dostałam sms „Jestem na miejscu.. Gdzie jesteś?” Przerażona nie miałam już wyjścia.. Musiałam podejść.. Dzielił nas tylko mały park.. Damian był oparty o motor tyłem do mnie.. Podeszłam bezszelestnie.. „Tutaj jestem” – powiedziałam ze strachem ale jednocześnie kuszącym głosem.. Chciałam zrobić na nim wrażenie. Damian wystraszył się i szybko obrócił w moją stronę.. Gdy mnie ujrzał zaniemówił. Po chwili ciszy i patrzenia sobie w oczy odezwał się..- Cześć… Jestem Damian – uśmiechnął się i wyciągnął rękę w moją stronę.
- Hej jestem Agata - i odwzajemniłam gest. - Idziemy? â
€“ dodałam.
Damian zakluczył motor i mogliśmy iść.. Chciał mnie lekko przytulić i objąć w pasie lecz odskoczyłam jakby oparzona.. Bałam się i było to po mnie widać..
- Przepraszam.. Mogę? â
€“ zapytał niepewnie.. Przestraszona kiwnęłam głową nie i chwyciłam chłopaka delikatnie za rękę.. Poszliśmy na spacer.. Rozmawialiśmy o szkole, swoich zainteresowaniach.. Opowiedziałam wszystko chłopakowi.. Całe ostatnie pół roku swojego życia.. Damian słuchał i gdy mieliśmy się rozstawać powiedział tylko „Nie zawiedziesz się na mnie, zobaczysz” i odeszłam.. Po powrocie do domu myślałam nad tym wszystkim. wiedziałam że muszę skończyć z nim, bo on był mi potrzebny tylko do tego, aby pozbyć się Mateusza. I tak się stało.. Zerwałam dzięki Damianowi kontakt z Mateuszem.. Byłam szczęśliwa, że wreszcie mam spokój. Wieczorem Damian napisał mi sms: „ hej piękna kiedy znów się spotkamy?” a ja odpisała mu „muszę Ci coś powiedzieć.. Damian ja.. nie chcę się z Tobą spotykać.. Byłeś potrzebny mi tylko do tego, abym mogła zerwać z Mateuszem..” Gdy tylko zrobiłam „wyślij” od razu pożałowałam tej wiadomości.. Zaczęłam płakać.. Nie wiedziałam co się ze mną działo, dlaczego płaczę.. Przecież nic do niego nie czułam.. Próbowałam dodzwonić się do niego lecz on nie odbierał.. Po kilku godzinach napisał mi wiadomość z zapytaniem po co dzwoniłam.. Napisałam mu sms: „Przepraszam.. Żałuję tego, że tak wyszło.. Błagam spotkajmy się.. Wyjaśnię ci wszystko.” On odpisał tylko : „ok. pojutrze tam gdzie ostatnio. O 15:00.” Dwa dni później na spotkaniu wyjaśniłam mu wszystko.. Poprosiłam, aby dał mi jeszcze jedną szansę.. Zgodził się.. Po kilku tygodniach od tamtego czasu moi rodzice dowiedzieli się, że mam chłopaka.. Nie byli zadowoleni ale musieli zrozumieć i zaakceptować nasz związek.. Całe wakacje spędziliśmy razem.. Damian od września zaczął chodzić do 1 klasy zawodówki ( 3 lata był w tyle, gdyż nie chciało mu się uczyć i powtarzał klasę) ja szłam do 3 klasy gimnazjum.. Oznaczało to dla nas mniej spotkań.. Ale wierzyliśmy, że damy radę.. Kilka miesięcy później postanowiliśmy oddać się sobie bezgranicznie. To było najpiękniejsze przeżycie dla nas. Oboje byliśmy dojrzali i zanim zrobiliśmy to, wielokrotnie rozmawialiśmy o tym.. Znaliśmy konsekwencje tego, ale umieliśmy się przygotować dzięki czemu oddaliśmy się sobie a niczego nie nabroiliśmy J
Rok szkolny przeleciał bardzo szybko.. Egzaminy gimnazjalne napisałam rewelacyjnie.. A Asia.. Na koniec 3 klasy pokłóciłyśmy się a nasza przyjaźń okazała się tak naprawdę niczym.. Asia zerwała z chłopakiem.. Zazdrościła mi szczęścia i miłości jaką darzył mnie Damian.. Kolejne wakacje wspólnie spędzone a po nich.. Nowa szkoła.. Nowe wyzwania.. Wybrałam szkołę, w której uczył się Damian dzięki czemu każda przerwa jest dla nas.. Ten rok przeleciał jeszcze szybciej niż poprzedni.. W dzień zakończenia roku szkolnego mija 2 rocznica naszego związku.. I zapowiada się, że będziemy ze sobą już na zawsze..


p.s. To historia mojego życia, wydarzyła się naprawdę.. Czasami warto poczekać z posiadaniem chłopaka. Przeznaczenie samo stworzy bieg wydarzeń dzięki którym poznamy naszą drugą połówkę..


KONIEC

Edyta


2 komentarze:

  1. Nie za dużo tych znajomość na esce? Mimo to strasznie mi się podobało. Również uważam, że na drugą połówkę trzeba cierpliwie poczekać :)
    Zapraszam do czytania mojego bloga :)
    http://www.lovelovelas.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Poznałam tylko 2 chłopaków na esce.. Poza tym to oni do mnie pierwsi napisali.. Teraz żałuję, że zakładałam tam konto.. Ale widocznie los chciał, abym najpierw zaznała goryczy by teraz być szczęśliwą :)

    OdpowiedzUsuń