Wysyłajcie
swoje opowiadania na email : elo.kochanie@wp.pl Tylko proszę Was wysyłajcie już
opowiadania w całości!:) Wszystkie zostaną opublikowane i pamiętajcie się
podpisać!
CZĘŚĆ SIÓDMA I ÓSMA
-To nie tak. – spojrzałam się na niego – a z resztą nie muszę
Ci się tłumaczyć – wypiłam kolejnego drinka.
-Jeśli nie chcesz gadać, to Ci się nie będę narzucać – odszedł.
Piłam następnego drinka. Jeden za drugim. Byłam już dość upita, że nie panowałam nad sobą. Weszłam na stół i zaczęłam tańczyć. Chłopacy dotykali mnie po wszystkich częściach ciała. Gdybym była trzeźwa nigdy bym do tego nie dopuściła. Zaczęłam powoli zdejmować swoją spódniczkę. Zauważył to Mateusz i od razu ściągnął mnie stamtąd. Wziął mnie za biodra i wyniósł mnie do ogrodu.
-Co Ty dziewczyno wyprawiasz? Gdyby zobaczył to Max, nigdy nie pozwoliłby Ci chodzić na imprezy. – powiedział zatroskanym głosem Mateusz.
Nie odpowiedziałam nic. Nie słuchałam go. Byłam upita.
-Usiądź tu i poczekaj chwilę a ja wezmę od kumpla samochód.- pomógł mi usiąść na ławce.
Poszedł po kluczyki do samochodu. Kiedy przyszedł ja zasnęłam. Wziął mnie na ręce i zaniósł mnie do samochodu. Pojechaliśmy ….
-Jeśli nie chcesz gadać, to Ci się nie będę narzucać – odszedł.
Piłam następnego drinka. Jeden za drugim. Byłam już dość upita, że nie panowałam nad sobą. Weszłam na stół i zaczęłam tańczyć. Chłopacy dotykali mnie po wszystkich częściach ciała. Gdybym była trzeźwa nigdy bym do tego nie dopuściła. Zaczęłam powoli zdejmować swoją spódniczkę. Zauważył to Mateusz i od razu ściągnął mnie stamtąd. Wziął mnie za biodra i wyniósł mnie do ogrodu.
-Co Ty dziewczyno wyprawiasz? Gdyby zobaczył to Max, nigdy nie pozwoliłby Ci chodzić na imprezy. – powiedział zatroskanym głosem Mateusz.
Nie odpowiedziałam nic. Nie słuchałam go. Byłam upita.
-Usiądź tu i poczekaj chwilę a ja wezmę od kumpla samochód.- pomógł mi usiąść na ławce.
Poszedł po kluczyki do samochodu. Kiedy przyszedł ja zasnęłam. Wziął mnie na ręce i zaniósł mnie do samochodu. Pojechaliśmy ….
* * *
-Gdzie ja jestem?!- obudziłam się przestraszona i
roztrzęsiona.
-Spokojnie mała. – powiedział Mateusz dając mi całusa w czółko – Jesteś u mnie w domu. Napisałem Maxowi z twojego telefonu, że wrócisz rano do domu, a teraz śpij.
-Mateusz.
-Tak?
-Położysz się ze mną? – powiedziałam to dość cicho, ale usłyszał.
-Jasne mała. – zdjął swoją koszulkę i położył się koło mnie.
Było mi bardzo przyjemnie. Czułam się bezpiecznie przy nim. Odwróciłam się w jego stronę i się do niego mocno przytuliłam. On również mnie przytulił i pocałował w czółko. To było słodkie.
Rano obudził mnie sms „Możesz się dzisiaj spotkać o 16 w kawiarni? – Paula” Odpisałam jej – Ok.
- Ooo już wstałaś – uśmiechnął się wycierając włosy ręcznikiem, wyglądał mega sexownie- Jak się spało?
-Dobrze. Co się wczoraj stało? Nic nie pamiętam.
-Nic dziwnego, tak się upiłaś, że masakra. Nigdy Cię takiej nie widziałem. Niezły striptiz zrobiłaś na imprezie, haha.
-Cholera! Aż tak źle było? –wstałam z łóżka. – Mogę wziąć prysznic?
-Jasne – podał mi ręcznik – ubrania włóż do pralki bo masz je oblane piwem
Poszłam wziąć szybki prysznic, ale co tam zobaczyłam odebrało mi mowę.
-Spokojnie mała. – powiedział Mateusz dając mi całusa w czółko – Jesteś u mnie w domu. Napisałem Maxowi z twojego telefonu, że wrócisz rano do domu, a teraz śpij.
-Mateusz.
-Tak?
-Położysz się ze mną? – powiedziałam to dość cicho, ale usłyszał.
-Jasne mała. – zdjął swoją koszulkę i położył się koło mnie.
Było mi bardzo przyjemnie. Czułam się bezpiecznie przy nim. Odwróciłam się w jego stronę i się do niego mocno przytuliłam. On również mnie przytulił i pocałował w czółko. To było słodkie.
Rano obudził mnie sms „Możesz się dzisiaj spotkać o 16 w kawiarni? – Paula” Odpisałam jej – Ok.
- Ooo już wstałaś – uśmiechnął się wycierając włosy ręcznikiem, wyglądał mega sexownie- Jak się spało?
-Dobrze. Co się wczoraj stało? Nic nie pamiętam.
-Nic dziwnego, tak się upiłaś, że masakra. Nigdy Cię takiej nie widziałem. Niezły striptiz zrobiłaś na imprezie, haha.
-Cholera! Aż tak źle było? –wstałam z łóżka. – Mogę wziąć prysznic?
-Jasne – podał mi ręcznik – ubrania włóż do pralki bo masz je oblane piwem
Poszłam wziąć szybki prysznic, ale co tam zobaczyłam odebrało mi mowę.
CDN
Claire
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz