środa, 17 lipca 2013

Pisała Justyna cz.20 - koniec


Wysyłajcie swoje opowiadania na email : elo.kochanie@wp.pl Tylko proszę Was wysyłajcie już opowiadania w całości!:) Wszystkie zostaną opublikowane i pamiętajcie się podpisać!


CZĘŚĆ DWUDZIESTA
Haven nawet nie pomyślała, że może tak długo bezczynnie siedzieć . Z błogiego stanu wyrwał ją krzyk babci, wchodzącej do pustego już pokoju .
- Wniusiu kurier do Ciebie - powiedziała babcia i wskazała ręką na drzwi, a w nich ubranego na czarno mężycznę z żółtą czapeczką i wyraźnie czymś dużym w dłoni. Haven otrząsneła się i podeszła do drzwi.
Wzięła wielką przesyłkę, podpisała i wróciła ponownie do swojego pokoju. Na ramię zarzuciła torbę, spojrzała przed siebie ostatni raz rozglądając się po pustym pokoju i wyszła.
Ledwo utrzymywała równowagę, więc gdy tylko weszła do samochodu usiadła na tylnym siedzeniu i spojrzała na przesyłkę. Był nią ogromny, gigantyczny wręcz bukiet róż. Nigdy w życiu czegoś podobnego nie widziała, bynamniej nie na żywo. Ponad setka kwiatów, splątana czerwoną wstążką. Nie miała pojęcia od kogo to może być . Po chwili zagłębiła głowę w płatkach, delikatnie pachnących i pobłyskujących róż. Coś ukuło ją w nos. Był to list. Zawinięty w rulonik i również splątany czerowną wstążeczką . Dziewczyna odchyliła głowę i wsadziła rękę w sam środek, wyciągając liścik.
Odwinęła go i to co przeczytała zszokowało ją. Nigdy nie sądziła, że takie coś przytrafi się jej naprawdę.
" Kochana i cudowna Haven !
Piszę do Ciebie ten list już od dłuższego czasu. Ciągle nie mam odwagi, aby Ci go wręczyć.
Przez cały czas zmieniam słowa, dobieram je tak, aby stworzyły spójną całość.
Nie wiem czy mi się to uda, nie jestem w tym najlepszy. Nie wiem co się ze mną stało, to Twoja wina najdroższa ! Nigdy w życiu nie spotkałem tak fantastycznej, wrażliwej i zarazem pociągającej dziewczyny jak TY ! NIGDY ....
Jesteś wyjątkiem, jedną na milion ...
Nie rozumiem dlaczego los tak chciał, że musiał nad rozdzielić. Pragnąłbym spędzać każdą chwilę swojego życia u Twogo boku, widzieć każdy Twój uśmiech, błysk w oku.
Pocieszać się i tulić , czuć Twoją bliskość.
Teraz wiem, że to niestety nigdy nie będzie możliwe.
Znalazłaś listy , prawda? Nad rzeką, ukryte w krzakach, w szklanych butelkach przytkanych korkiem. Każdy list obwiązany był tą samą czerowną wstążeczką . Wszystkie listy były pisane piórem, o niebieskim wkładzie, wiecznym piórem ...
Tak ciężko mi będzie bez Ciebie. Starałem się jakoś wyrazić swoje uczucia, bałem się . Onieśmieliłaś mnie dziewczyno. Nawet sobie nie wyobrażasz ile czasu trwało to, abym zebrał w sobie wystarczająco dużo sił i odwagi, aby to napisać i wezwać kuriera, pójść to kwiaciarni, zamówić tyle róż dla Ciebie.
Mam nadzieję, że czytając to na twoich pięknych ustach pojawi się chociaż mały, najmniejszy uśmiech. Poważnie, do teraz przejeżdżam opuszkami palców po swoich wargach, czuję na nich twój malinowy, słodki błyszczyk . Te listy, o tej dziewczynie to byłem ja . Chodziło w nich o CIEBIE , tak dokładnie. O CIEBIE ! zakochałem się . Przepraszam za to. Pozostawiam Ci w kopercie malutkiej, powinna być głębiej - swój złoty łańcuszek, nie zapomnij o mnie bo ja o Tobie nigdy. Obiecuję, że jeszcze kiedyś się spotkamy, a wtedy już nie wypuszczę Cię ze swoich objęć. MOJA UKOCHANA ZADZIORO .
KOCHAM CIĘ, pamiętaj .
Twój, NA ZAWSZE Twój Vicktor ... "


KONIEC
Justyna

Teraz możecie wyrazić swoją opinię na temat tego opowiadania a o 16:15 dodam nowe opowiadanie:) Myślę, że również Wam się spodoba.




7 komentarzy:

  1. Booże słodkie to ♥
    Więcej takich ! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie kończ :(. Proszę :). Sprawdzam tą stronkę po kilka razy dziennie dla tego opowiadania. Nw napisz, że, np. okazało się że wyjechali do tej samej miejscowości. Nie kończ... błagam...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To nie ja napisałam to opowiadanie, więc to nie ode mnie zależał koniec:)

      Usuń
  3. Strasznie podobało mi się to opowiadanie, tylko nie jest tak dokońca skończone :c

    OdpowiedzUsuń
  4. Napisz tej dziewczynie zeby nie konczyla zeby napisala ciag dalszy proszee . aja tu wchodze po kilkanascie razy dziennie zeby to przeczytan niech dopisze kolejna cześćblagaam ..

    OdpowiedzUsuń
  5. Nieee,myslalam ze sie inaczej skonczy. Ze on tez sie wyprowadza i spotkaja sie w tym samym miescie i beda razem :(

    OdpowiedzUsuń