wtorek, 23 lipca 2013

Pisała Uliki cz.2


Poleci mi ktoś z Was jakąś komedię romantyczną ? :]


CZĘŚĆ DRUGA


-Tomek co się dzieje? ściągasz mnie tu a jest kurewsko zimno po czym nic nie mówisz.
On nadal nic,nawet nie drgnął po czym stanoł naprzeciw mnie,popatrzył mi w oczy,wzioł głęboki oddech mówiąc:
-Zakochałem się.
Uśmiechnęłam się a wręcz zaczęłam się śmiać będąc trochę zła:
-Kurwa dupku to po to mnie tu ściągałeś,zeby powiedzieć mi że durniu się zakochałeś? Normalnie tylko udusić wiesz.Cieszy mnie ten fakt.bardzo mnie cieszy.
-ale ty nie rozumiesz Wera.
-A co mam rozumieć?Zakochałeś się i jest dzi.
-W tobie się zakochałem
Wybuchłam śmiechem:
-chyba sobie kpisz?
-Nie! jestem cholernie poważny.
Widziałam,ze jest poważny ale myślałam że to jakiś żart.
-Ale Tomek to niemożliwe.Tomek ja ci wszystkiego o sobie nie powiedziałam.
-Wiem o Tobie wystarczająco.Zakochałem się i nic na to nie poradzę.
-Ja ćpałam Tomek-byłam ohydną ćpunką rozumiesz?
-Ale już nią nie jesteś.Jesteś wredotą którą pokochałem.
Ja dalej mówiłam lecz On nie słuchał
zamknął mi usta pocałunkiem.
Gdyby miłość trwała wiecznie''-przeczytałam status u kogoś na facebooku.Uśmiechnełam się myśląc ''to prawda''.

Wtedy zadzwonił telefon.''TOMEK'' zdziwiłam się bo ostatnio się mijalismy.Spotykaliśmy się jednak on opowiadał mi o swojej byłej.Odebrałam: -Hej Misiek-usłyszałam -Hej. -Co się dzieje? możemy się dziś spotkać -Taa wpadnij po 20 do mnie -Ok będe.Pa słońce. Rozłączyłam się po czym poczułam okropny ból w miejcu gdzie znajduje się serce.Pomalowałam mocno oczy,wyprostowałam włosy,założyłam czerwone szpilki,obcisłą bluzkę podkreślającą moje ciało ,spodnie ,zabrałam do torby butelke wódki,kupiłam 2 paczki papierosów i wyszłam krzycząc do mamy : Będe później. Szłam uluca,było ciemno,przecież uwielbiałam miasto nocą,ludzie,była sobota więc impreza.Weszłam do jakiegoś klubu był tam On i Ona.Wpadłam w furie-mój facet bawi się ze swoją była.Nie myśląc zbyt długo weszłam do toalety w kubie wypiłam wodę i wyszłam na parkiet-zauważyłam mojego kolege po czym tańczyliśmy jak Jedność.Czułam jak Tomek na mnie patrzy,czułam to.Podszedł krzycząc: -Co ty kurwa robisz -Brawie się skarbie -Bawisz się? -Tak bawie się tak jak ty z tą... -Uważaj na słowa -No właśnie...Odpierdol się ! -Jak chcesz. -Tak tak własnie chce. Byłam kompletnie pijana,wiedziałam,ze będe załować ale miałam to w tamtej chwili gdzieś , wyszłam z klubu,złapałam jeszcze znanego mi dilera na rogu znanej mi ulicy, wzięłam od niego to co potrzebowałam i szłam mijając ludzi. Połknęłam-byłam w swoim kosmosie rozumiesz? w swoim upragnionym kosmosie. Wróciłam do domu z rozmazanym makijażem,spływającym mi po twarzy,pustą butelką wódki i pustymi paczkami papierosów-kompletnie naćpana.Poszłam spać.Następne dni były depresją która gwałciła mi głowę. Tomek się nie odzywał.Minoł dzień,drugi,trzeci...tydzień Nic tylko wielka CISZA. Wtedy przypomniałam sobie słowa ''Gdyby miłość trwała wiecznie''-pomyślałam że odszedł ode mnie tak jak Oni wszyscy.

CDN

Uliki


2 komentarze: