Sprzedaję ubrania przez internet na vinted.pl Potrzebuję pilnie kasy! Jeżeli ktoś jest zainteresowany zapraszam : http://www.vinted.pl/members/172899-sensibless
CZĘŚĆ TRZECIA
-Cześć
-przywitała się nowa dziewczyna - Ty płaczesz ? Spojrzałam na bruneta. Pokręcił
głową z miną "nie radzę". -Kroiłam cebulę-wydusiłam zmuszając się do
uśmiechu- Lisa. Drań odciągnął ją ode mnie zagadując.Gdy tylko zniknęli za
drzwiami wybuchnęłam histerycznym płaczem. Pobiegłam na plażę, żeby nikt nie
widział.Nie udało się, niedługo potem Roy stał obok. Tak go zaniedbałam przez
tego popaprańca. -Co jest?-zapytał. On zawsze był przy mnie gdy go
potrzebowałam. Nic nie powiedziałam, przytuliłam się do niego.
-Luke...-jęknęłam i znowu zaczęłam płakać. -Wykorzystał cię- dokończył.
Spojrzałam na niego wycierając oczy, które i tak zaraz były mokre.-Nie jesteś
pierwszą, którą ten gnojek uwiódł, co roku próbuję przestrzec nową gosposię,
ale każda była tak zakochana, że nie wierzyła. Postanowiłem więc ci tego
oszczędzić, to musiało się stać. Wiedz, że jestem z tobą. -Tak głupio mu
wierzyłam...-mruknęłam tuląc się do przyjaciela-Jak mógł mi to zrobić?
Zmoczyłam mu łzami koszulkę. -Nie myśl o tym, stało się-pocałował mnie w czoło-
Olej to. -Straciłam dziewictwo z dupkiem- byłam coraz bardziej zrozpaczona.
-Zemścij się -podsunął Roy. Spojrzałam na niego. -Jak?-zapytałam. Przedstawił
mi cały plan, przemyślał wszystko. Następnego dnia zaczęłam działać, gdy rano zmywałam
Lin wróciła na chwilę do willi, czegoś zapomniała. Byłyśmy tam same. -hej,
możemy pogadać, chcę ci coś powiedzieć-zaczęłam. -Jasne, coś się stało?-była
taka miła, zrobiło mi się jej żal. -Jakby ci to... Wiem że to ci się wyda
nieprawdopodobne i głupie, ale twój chłopak cię zdradza- już miała otworzyć
usta żeby zaprzeczyć, ale kontynuowałam- Wiem że to cię może rozzłościć, ale
nie miałam o tobie pojęcia. Luke mnie omamił i zaciągnął do łóżka noc przed
twoim przyjazdem. I z tego co się orientuję robi to regularnie. -To niemożliwe,
on mnie kocha !- krzyknęła. -Cii ....-poprosiłam- Słuchaj, zmuszę go do rozmowy
na ten temat, ukryjesz się, wszystko będziesz słyszała. -Czemu ci tak zależy
?-zapytała ze łzami w oczach. -Bo ten dupek nie zasługuje ani za ciebie, ani na
mnie, ani na żadną inną kobietę-burknęłam- Zgadzasz się? Milczała dłuższą
chwilę. -W sumie od dłuższego czasu go o to podejrzewałam, więc spróbujmy.
Uśmiechnęłam się lekko. Lin wróciła na plażę. Pod wieczór wykończona
całodziennym sprzątaniem i gotowaniem oraz usługiwaniem rozkapryszonej i
wymagającej rodzince wyszłam na plażę. Zobaczyłam przy morzu Luke'a. Zawołałam
jego dziewczynę, pora działać. Brunetka ukryła się na tyle blisko, żeby słyszeć
rozmowę, a ja poszłam do drania. -Musisz mi chyba coś wyjaśnić -zaczęłam
spokojnym głosem, jakby jego zachowanie w ogóle mnie nie dotknęło. -Niby co?
-spojrzał na mnie z podłym uśmieszkiem. -Nie dość, że wykorzystałeś mnie jak
przedmiot, to jeszcze zdradziłeś Lin. To samo w sobie powinno cię dręczyć -patrzyłam
z wyrzutem. -Kiedy cię zatrudniliśmy mogłaś się spodziewać, że będziesz też
dziewczynką do zabawy. Chyba nie myślałaś, że chciałem być z dziewczyną z
niższych sfer -te słowa były jak nóż w serce, zachowałam jednak zimną krew- A
co do Lin, o niczym się nie dowie, więc w czym problem ? -Jesteś największym
dupkiem jakiego znam -wycedziłam przez zęby. -Dziewczyny takich
lubią-Uśmiechnął się szyderczo łapiąc mnie za tyłek. Chciałam go uderzyć w
twarz, ale chwycił moje ręce i przycisnął mnie mocno do ściany. -Jeśli coś jej
powiesz, bardzo na tym ucierpisz-szeptał nieprzyjemnym tonem. Poczułam się
zestresowana. Nagle zaczął mnie całować. Jęknęłam. Wsunął rękę pod moją
spódnicę, gdy nagle Lin skoczyła na niego od tyłu i powaliła go na ziemię.
Docisnęła go nogą do ziemi. -Ty dziwkarzu!-warknęła- Słyszałam wszystko ! -łzy
spłynęły jej po policzkach- Jak mogłeś ?! Potem uderzyła go kilka razu w twarz.
Był jak bezbronne dziecko.-Przegrałeś-szepnęłam kpiącym głosem.
CDN
Mokujin
Jeny Bossskie !! Dziewczyna, która to pisała jest mega :) Wataw rano kolejne części błagam!!!!!!!!!!!! :)
OdpowiedzUsuń